Parafia | Strachocina | Kostarowce | Kościół | Aktualności | Ogłoszenia niedzielne |
Z historii | Kazanie | Dokumenty | Z Kroniki | Galeria | Ogłoszenia parafialne |
Parafia Rzymsko-Katolicka w Strachocinie
Strachocina jest niezbyt dużą (ale nie "maleńką" - jak się to tu i ówdzie czyta) wsią w powiecie sanockim województwa podkarpackiego. Położona jest około 12 kilometrów na północny zachód od Sanoka - stolicy powiatu, historycznej stolicy dawnej Ziemi Sanockiej. Także w Sanoku urzędują władze gminy, do której należy Strachocina. Do Strachociny kursują z Sanoka miejskie autobusy - w ciągu dnia mniej więcej co godzinę.
We wsi mieszka około 1100 mieszkańców w blisko 300 domach. Wieś zajmuje obszar prawie 1200 ha. Jeszcze w połowie XX wieku każdy nadający się do tego skrawek tej ziemi był starannie uprawiany. Dziś, coraz częściej dawna ziemia orna leży nieużytkiem i jest stopniowo zalesiana.
Wieś położona jest w dolinie potoku Różowego otoczonej wysokimi, w większości pokrytymi lasem wzgórzami (miejscowi nazywają je górami). Dolina otwiera się na wschód, na dolinę Sanu przebijającego się w tych stronach przez Góry Słonne malowniczym przełomem. Zdjęcie poniżej przedstawia widok na wieś ze wzgórza zwanego Górami Kiszkowymi (od nazwiska właścicieli). W głębi Wroczeń - najwyższy szczyt Gór Słonnych. Bliżej (z lewej strony fotografii) widać las, w którym znajduje się kopalnia gazu ziemnego. Obecnie jest już wyeksploatowana i używana jako podziemny magazyn gazu sprowadzanego z Rosji.
Udokumentowana źródłami pisanymi historia Strachociny rozpoczyna się w drugiej połowie XIV w. Nieomal pewne jest jednak, że istniało tu wcześniejsze osadnictwo. Najprawdopodobniej także kościół.
Początki wsi (także te "pisane") są wielce zagmatwane. Na obszarze zajmowanym przez nią obecnie, swojego czasu były zapewne aż cztery (!) osady: Szwanczyce, Meszewa, Strachocina i Strachocina Wola. Akt fundacyjny wsi - wydany przez Kazimierza Wielkiego na rzecz braci Piotra i Grzegorza z Kunowej - pochodzi z 10 maja 1369. W akcie tym wieś występuje jako "Szwanczyce" (Święcice, Świącice - ?). Wedle miejscowej tradycji zasadźcą i pierwszym sołtysem wsi był Strachota. Jeżeli tak było, to nazwa Strachocina pochodzi od niego: nazwę oficjalną wyparła nazwa potoczna, urobiona od imienia zasadźcy. Ta druga zanotowana została już w roku 1390, w wystawionym wtedy akcie uposażenia miejscowego kościoła przez Pakosza z sąsiedniej Pakoszówki i Fryderyka z Miśni, właściciela pobliskiego Jaćmierza.
Strachocina była wsią królewską. Szybko jednak poszła w dzierżawę, zapewne już pod koniec XIV w. Potem przechodziła z rąk do rąk aż do pierwszego rozbioru Polski w 1772.
W wiekach XVI i XVII dzierżawcami wsi byli Bobolowie. Zamieszkiwali dworek znajdujący się w miejscu do dziś zwanym przez miejscowych "Bobolówką". Jesienią 1591 roku urodził się w nim przyszły Patron Polski, Święty Andrzej Bobola. Pod koniec XX wieku na Bobolówce znajdował się już tylko
zaniedbany park ze starodrzewem (a w nim podupadły ośrodek maszynowy SKR). Obecnie Bobolówka staje się głównym
miejscem kultu Świętego w Strachocinie.
Dobitną cezurą w historii wsi jest katastrofa roku 1624. Jest to rok najazdu Tatarów pod wodzą Kantemira. Rozłożyli oni obóz w bezpośrednim pobliżu Strachociny na polach Bażanówki, Długiego i Nowosielec. Łupili i pustoszyli okolicę zaś ludzi brali w jasyr. Źródła podają, że w Strachocinie spalili plebanię, a w niej ówczesnego proboszcza Adama Maystrogę. Zapewne z ogniem poszedł również kościół i cała wieś wraz z dworkiem rodzinnym Bobolów. Zniszczeniu uległy wszystkie dokumenty. (Stąd późniejsze problemy z dowiedzeniem pochodzenia Świętego Andrzeja.) Po tym najeździe liczebność mieszkańców okolicznych wsi (o Strachocinie brak danych) zmalała do kilkunastu procent (!) liczebności sprzed najazdu. A kolejny najazd Tatarów miał miejsce już w 1655 roku.
Miejscowa tradycja mówi o szlacheckim pochodzeniu części obecnych mieszkańców Strachociny. Wysuwana była hipoteza, że ich przodkami byli jacyś "czterej rycerze ze Śląska", sprowadzeni jeszcze przez Strachotę, celem obrony przed agresywnym sąsiadem Pakoszem, właścicielem Pakoszówki. Wiele argumentów przemawia jednak za tym, że byli nimi uciekinierzy z Ukrainy, wypędzeni stamtąd przez Powstanie Chmielnickiego w połowie XVII wieku. Pozbawieni środków do życia osiedlili się we wsi wyludnionej przez niedawne (1624, 1655) najazdy Tatarów. Dość szybko schłopieli, chociaż jeszcze w połowie XVIII wieku niektórych z nich grzebano nie na cmentarzu lecz w kościele, obok członków rodzin dzierżawców wsi. Charakterystyczne dla tych rodzin jest półoficjalne posługiwanie się przydomkami (Fryń, Berbeć, Zzałozin, Ślik, Błaszczycha, itp.) ułatwiającymi identyfikację poszczególnych osób, w innym wypadku trudną wobec powtarzania się nazwisk (Radwańscy, Piotrowscy, Dąbrowscy, Błażejowscy, itd.)
Gdy mowa o historii Strachociny nie można nie wspomnieć jej pierwszego badacza, śp. ks. Stanisława Adamiaka, miejscowego rodaka (stryja Tomasza, autora książki "Strachocina. Zarys dziejów parafii"). Jego słynne kazanie na 600 lecie Strachociny samo stało się wydarzeniem historycznym, budząc zainteresowanie dziejami wsi u wielu jej mieszkańców. Właśnie ten kapłan i właśnie wtedy zainicjował w Strachocinie kult Św. Andrzeja Boboli, w skromnym naonczas jeszcze wymiarze. Między innymi zlecił namalowanie obrazu Swiętego Rodaka dla strachockiego kościoła.
Strachocina posiada muzeum mieszczące się w dawnym Domu Ludowym. Jego twórcą i kustoszem jest pan Stanisław Piotrowski-Berbeć.
Opracowano na podstawie: