Kościół
obecny, murowany, wzniesiony w stylu neogotyckim istnieje od 1900 roku, pod wezwaniem, św. Katarzyny Aleksandryjskiej, według projektu architekta Wilhelma Szomka z Sanoka, długości 31m 90 cm, a szerokości 19 metrów, została wykonana z pięknymi strzelistymi oknami zakończonymi łukiem ostrym, przyporami i rozetą w portalu. Mury kościoła wykonane z cegły prasowanej opierają się na cokole z ciosanego kamienia. Dach z krokwi drewnianych pokryty został pierwotnie dachówką i posiada sygnaturkę- nad skrzyżowaniem nawy głównej i bocznych – pokrytą miedzią, na której szczycie znajduje się krzyż, podobnie jak po obu stronach dachu kościelnego. Za kadencji ks. Kazimierza Lisowicza dach pokryto blachą ocynkowaną, natomiast w 1991 roku wymieniono ją na miedzianą.
Po kamiennych schodkach, przez dębowe, dwuskrzydłowe drzwi wchodzimy do kruchty kościelnej. Tu warto zwrócić uwagę na trzy epitafia na czarnym marmurze. Pierwsze jest wyrazem wdzięczności dla budowniczego kościoła ks. Józefa Daty pochodzącego z Czermnej, który był proboszczem w Strachocinie w latach (1877-1912). Został pochowany w wejściu do kościoła. Tablica kolejna poświęcona jest ks. Józefowi Winnickiemu urodzonemu w 1885 roku w Strachocinie. Zmarł w swojej rodzinnej miejscowości w 1969r. Przebywał jednak 61 lat jako duszpasterz w Bufallo w Stanach Zjednoczonych. Przyczynił się on w dużej mierze do wyposażenia wnętrza kościoła.
Trzecia jest ufundowana na cześć mieszkańców, Strachociny, którzy stanęli w obronie administrującego tu ks. Kazimierza Lisowicza i kościoła.
Kruchtę od nawy oddzielają wahadłowe drzwi, ozdobione kolorowymi szybami. Na czterech filarach wznosi się chór o budowie sklepieniowej. Szeroka nawa pozbawiona filarów tworzy po obu stronach kaplice. Do prezbiterium przylega mała zakrystia, w której warto obejrzeć portrety proboszczów od drugiej połowy XX wieku. Z wnętrza najlepiej pooglądać, szczególnie w czasie słonecznego dnia, witraże wykonane w Krakowie w 1903 roku w pracowni Żeleńskich. Witraż ołtarzowy przedstawia św. Katarzynę z atrybutami męczeństwa, dwa w transepcie (nawa poprzeczna) wyobrażają Serce Pana Jezusa i Matki Boskiej. Nad chórem witraż w kształcie rozety z Mater Dolorosą w płatkach kwiatu komponuje się z polichromią kościoła.